WYMĘCZONA WYGRANA: KORONA OLSZYC 2-0 SPEED TOKI
To spotkanie miało być dla nas łatwą przeprawą i okazją na poprawienie strzeleckich statystyk, okazało się jednak inaczej. Zdecydowanie był to jeden z najsłabszych meczów w naszym wykonaniu w tym sezonie.
Speed Toki, czyli ostatnia drużyna w lidze LZS niespodziewanie postawiła nam ciężkie warunki i już na początku pierwszej połowy mogliśmy stracić dwie bramki. W tych sytuacjach dopisało nam jednak szczęście i dalej próbowaliśmy grać swoje. To niestety tego dnia nie wychodziło nam najlepiej.
Bezbramkowy remis utrzymywał się aż do 80' minuty spotkania. Nie było to jednak wielką zasługą defensywy gości, a raczej naszą bezradnością w ataku. Graliśmy bardzo chaotycznie, oddawaliśmy mało celnych strzałów i często bezsensownie traciliśmy piłkę w środku pola.
Na szczęście kilkanaście minut przed końcem spotkania jedną z wielu okazji na bramkę zamienił niezawodny w tym sezonie Mateusz Stankiewicz, a kilka chwil później po rajdzie prawym skrzydłem podwyższył i ustalił wynik spotkania na 2-0.
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie tego spodziewaliśmy się w starciu z takim przeciwnikiem, ale zdarzają się i takie mecze, więc pozostaje nam wyciągnąć odpowiednie wnioski z błędów, jakie popełniliśmy.
Oczywiście cieszymy się z kolejnego zwycięstwa i zajęcia wysokiego - 2. miejsca w tym sezonie Ligi LZS.
Szczegóły meczu: http://koronaolszyc.futbolowo.pl/game/786139/lks-korona-olszyc-vs-lzs-speed-toki
Wyniki ligi LZS: http://koronaolszyc.futbolowo.pl/schedule/17048/19098/51861
DZIĘKUJEMY ZA TEN SEZON! WIDZIMY SIĘ PONOWNIE NA WIOSNĘ! K.O!
Komentarze